Na wykresie przygotowanym przez ZWiK możemy zobaczyć jak przedstawiało się zużycie wody między godziną 19.30 i 22.30, czyli w najbardziej "gorącym" czasie.
Tuż przed godziną 20.00, czyli przed pierwszym gwizdkiem, zużycie wody zaczęło spadać. Po pierwszej bramce, aż do końca przerwy, szczecinianie wyruszyli do kuchni i łazienek, o czym świadczy wzrost poboru wody.
Przeczytaj również: Pracownik narozrabiał, prezes zareagował. Akcja kierowcy szczecińskiego autobusu przyniosła pozytywny efekt!
Gdy rozpoczęła się druga połowa, mieszkańcy zakręcili krany i powrócili przed telewizory. I tak pozostało do ostatniego gwizdka. Zużycie wody w tym momencie gwałtownie wzrosło... i wszystko wróciło do normy.
Ile wody zużyją mieszkańcy Szczecina podczas ostatniego meczu polskiej reprezentacji? Przekonamy się już w czwartek po południu.