Drzewko, które zazwyczaj kwitnie wczesną wiosną, już pod koniec grudnia pokryło się bladoróżowymi kwiatami, budząc zachwyt wśród spacerowiczów. Takiej anomalii sprzyja wyjątkowa jak na tę porę roku pogoda. Zamiast śniegu i mrozu, na dworze jest około 10 stopni Celsjusza.
Przeczytaj również: Świąteczne problemy szczecinian... czyli najczęściej zadawane pytania na lokalnych grupach na Facebooku [GALERIA]
To nie pierwszy przypadek, gdy wiśnia na Jasnych Błoniach zaskoczyła szczecinian. Drzewko już kilka razy niespodziewanie zakwitło o tej porze roku, wprowadzając odrobinę wiosny w środku kalendarzowej zimy.