Pani Romana Łukasiewicz, podobnie jak inni mieszkańcy Ptaszkowa oraz Bochlina, od blisko 10 lat nie może doprosić się burmistrza o doprowadzenie wodociągu do ich miejscowości. Studnia dawno wyschła, bieżącej wody nie ma. Jedynym źródłem wody pitnej jest beczkowóz, który raz w tygodniu dostarcza wodę do picia. Władze od lat obiecują budowę wodociągu, jednak na obietnicach się kończy. Mieszkańcy mają już dość takiej sytuacji.
Przeczytaj również: Rozlał cuchnącą substancję w indyjskiej restauracji. Teraz trafi za kratki
Mieszkanka Ptaszkowa pojawiła się więc na sesji Rady Miejskiej i w obecności radnych wypiła wodę, którą przyniosła w słoiku. W ten sposób chciała wyrazić swój protest wobec bierności burmistrza Nowogardu, Robert Czapli. Ten jednak nie był obecny na sesji.
Koszt wybudowania wodociągu do Ptaszkowa i Bochlina to około półtora miliona złotych.
Więcej w materiale Grzegorza Piepke - NOWA TV 24 Godziny:
Przeczytaj również: Szczecinianka mieszkająca w Liverpoolu osierociła dwójkę dzieci. Bliscy zbierają pieniądze na pogrzeb i proszą o wsparcie!