
Początki komunikacji autobusowej w Szczecinie sięgają 1945 roku, gdy po zakończeniu II wojny światowej miasto przeszło pod polską administrację. Wtedy powstało Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej. Skrót tej nazwy, czyli PKS na stałe zagościł w słowniku języka polskiego i stał się synonimem komunikacji autobusowej. Początkowo autobusy zatrzymywały się na ul. Jana z Kolna, dopiero na początku lat 70. XX wieku powstał nowy dworzec autobusowy na pl. Grodnickim, który funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Modernistyczny przeszklony pawilon z przestronnym holem, z okien którego można było podziwiać widok na plac Tobrucki, duży plac i zadaszone stanowiska, z których odjeżdżały autobusy - jak na tamte czasy był to bardzo nowoczesny obiekt. Jednak z biegiem lat dworzec stracił na swojej atrakcyjności.
PKS nie jest już państwowym "molochem". Po przemianach ustrojowo-gospodarczych ogólnopolskie przedsiębiorstwo zostało podzielone na lokalne spółki, które nie dysponują ogromnymi funduszami, które mogłyby zainwestować w budowę nowoczesnych dworców. Szczeciński dworzec autobusowy wygląda więc dość skromnie, a wszelkie inwestycje ograniczają się przede wszystkim do bieżących napraw. Obecnie odjeżdżają z niego zarówno autobusy należące do spółki PKS Szczecin, jak i innych przewoźników, m.in. Flixbus.
Wystrój dworcowej poczekalni wielu podróżnym kojarzy się z latami 80. i 90. XX wieku. Jeszcze do niedawna ogromnym problemem były tu osoby w kryzysie bezdomności, które szukały schronienia w dworcowym holu i odstraszały pasażerów. Obecnie można tu spotkać nielicznych podróżnych, mieści się tutaj kiosk, toalety, automat z kawą i biuro agencji pracy. Nie ma nawet tablicy z rozkładem jazdy. Wiele do życzenia pozostawia też wyłożony betonową "trylinką" plac manewrowy, który prosi się o wymianę nawierzchni czy perony z krzywym chodnikiem.
Czy dworzec doczeka się gruntownego remontu? To jest raczej mało prawdopodobne, gdyż od kilku lat mówi się o budowie nowego dworca autobusowego. Miasto planuje jego budowę dosłownie "po sąsiedzku", przy ul. Owocowej. Początkowo inwestycja miała być zrealizowana do 2020 roku, jednak środki na nią przeznaczone przesunięto na przebudowę ul. Kolumba. Temat tzw. "Dworca Górnego" powraca co jakiś czas, jednak bez konkretów.
Są również plany wobec miejsca, w którym znajduje się obecny dworzec. Jakiś czas temu PKS Szczecin pochwalił się planami zbudowania między ulicami Świętopełka, Owocową i Nową 120-metrowego wieżowca z mieszkaniami i usługami oraz wielopoziomowym parkingiem.
Wszystko wskazuje więc na to, że dworzec PKS w niezmienionej formie będzie służył pasażerom jeszcze przez kolejne lata. Na pocieszenie możemy tylko dodać, że Szczecin jest jednym z wielu miast w Polsce, które nie mogą się pochwalić okazałym dworcem autobusowym. Podobnie jest m.in. w Bydgoszczy czy Rzeszowie, gdzie mieszkańcy narzekają na brak nowoczesnego centrum komunikacyjnego na miarę XXI wieku.