Unikatowa drewniana pompa pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku i znajduje się w historycznym centrum dawnej podszczecińskiej wsi, tuż obok kościoła i głównego skrzyżowania. Przez wiele lat służyła mieszkańcom, którzy za jej pomocą czerpali wodę ze studni głębinowej. Do dnia dzisiejszego zachowały się jej pozostałości, a w 2004 roku tuż obok stanęła jej replika. I to właśnie ona, dzięki biało-niebieskiej kolorystyce, zwraca większą uwagę niż ponad 150-letni oryginał.
Niestety zarówno oryginalna pompa z XIX wieku, jak i jej współczesna kopia, poddają się upływowi czasu i niszczeją. Od dawna nie przeprowadzono żadnych prac konserwatorskich, co sprawia, że ich stan jest coraz gorszy. Ze względu na materiał, z jakiego zostały wykonane, degradacja postępuje wyjątkowo szybko, co może skutkować tym, że niedługo może już nie być czego ratować.
Losami zabytku i jego repliki na Krzekowie zainteresował się radny Patryk Jaskulski, który wystosował w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta. Zwraca w niej uwagę na zły stan techniczny obu obiektów i pyta m.in. o to, czy zostały zaplanowane prace konserwatorskie, a jeżeli nie, to kiedy będzie to możliwe.
"Unikatowa pompa datowana jest na 1865 rok, niestety jej pozostałości, które zachowały się do dziś znajdują się w fatalnym stanie i powoli porastają bluszczem. Nieopodal znajduje się również replika pompy, która została oddana do użytku w 2004 roku, niestety replika także wymaga renowacji, gdyż od oddania jej do użytku nie przeszła żadnych prac konserwacyjnych" - czytamy w interpelacji.
Jaka będzie odpowiedź na interpelację Patryka Jaskulskiego? Przekonamy się najprawdopodobniej w ciągu najbliższych tygodni. Z jej treścią można zapoznać się na stronie internetowej urzędu miasta.
Zabytkowa pompa i jej współczesna replika znajdują się tuż obok ronda u zbiegu ulic Szerokiej i Żołnierskiej, obok drogi prowadzącej na zbudowany kilka lat temu Skwer Misia Wojtka, który jest jednym z najbardziej popularnych miejsc w tej części Szczecina.