Największe skupiska szczurów znajdują się w okolicach terenów podmokłych i stawów. Ostatnio dość często można je spotkać na Niebuszewie, na skwerze przy ul. Zamoyskiego. Warto dodać, że to miejsce znajduje się tuż obok szkoły.
Czy szczury da się całkowicie wytępić?
- Zapomnijmy o czymś takim. To jest niemożliwe w tych warunkach, w jakich obecnie funkcjonujemy - mówi Wiktor Protas, właściciel firmy deratyzacyjnej ze Szczecina. - Po prostu stworzyliśmy dla szczurów doskonałe warunki do rozwoju.
Przeczytaj również: Słynny "Gumiś" powrócił nad jeziorko Słoneczne! Przyłapano go na "porannym taplanku"! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Szczury czują się wśród ludzi na tyle dobrze, że się wcale ich nie boją. Są na tyle pewne siebie, że potrafią nawet przeganiać gołębie!
- Nie da się całkowicie rozwiązać problemu ze szczurami - potwierdza Andrzej Kus ze szczecińskiego ZUK-u. - Można to jedynie zminimalizować.
Odnośnie gryzoni na Niebuszewie, jest bardzo prawdopodobne, że to sami mieszkańcy okolicznych budynków "zaprosili" je do siebie, stwarzając im dogodne warunki. Niestety skwer, na którym zadomowiły się gryzonie, traktowany jest jak lokalne wysypisko śmieci.
- W tym miejscu mieszkańcy wyrzucali resztki jedzenia i inne odpady - dodaje Andrzej Kus.
Przeczytaj również: Usiądź wygodnie... i polataj nad Szczecinem! Zobacz miasto z lotu ptaka bez wychodzenia z domu! [GALERIA]
Koszt walki z plagą szczurów wcale nie jest mały. Rocznie na odszczurzanie miasto wydaje blisko 20 tysięcy złotych. Jest jednak bardzo prosty i wcale nie tak drogi sposób, by wypłoszyć gryzonie - wystarczy dbać o wolno żyjące koty, które mieszkają w okolicach naszego miejsca zamieszkania. Szczury bardzo ich nie lubią i raczej unikają miejsc, w których mogą spotkać kota na swojej drodze.
Więcej w materiale NOWA TV 24 Godziny:
Reporter: Grzegorz Piepke
Przeczytaj również: Znany zachodniopomorski polityk pochwalił się zdjęciem sprzed ponad 20 lat. Rozpoznajecie go?