Szczecińsko-policki klub morsów imienia Zbyszka Ulatowskiego w charakterystyczny dla siebie sposób zainicjował okres zimowych balów. Jak przyznają morsy lodowata woda to ich żywioł, choć w okresie zimy wcale nie jest ona taka straszna.
Karnawałowy sezon otwierało kąpielą kilkadziesiąt osób.
Morsy