Teleturniej "Milionerzy" pojawił się na antenie TVN w 1999 roku i od razu zyskał wierne grono widzów. Jednak na pierwszą główną wygraną trzeba było bardzo długo czekać. Dopiero w marcu 2010 roku, czyli 11 lat od premiery polskiej wersji "Milionerów", uczestnik teleturnieju po raz pierwszy usłyszał słowa "wygrałeś milion złotych". Okazał się nim Krzysztof Wójcik ze Szczecina, 27-letni doktorant Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.
Pierwsza wygrana w "Milionerach" po 11 latach emisji teleturnieju
Pytanie warte milion złotych, wbrew pozorom nie należało do zbyt trudnych. Prawidłowo odpowiedzieć mógł na nie niemal każdy, kto chociaż w niewielkim stopniu interesuje się polską muzyką. A brzmiało ono: "Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil? A: na kornecie, B: na akordeonie, C: na djembe, D: na ksylofonie". Krzysztof zaznaczył odpowiedź B i - jak się okazało - to była prawidłowa odpowiedź. 27-letni szczecinianin został pierwszym milionerem w historii polskiej edycji tego programu.
Pytanie za milion o Czesława Mozila. Muzyk: "Jestem dumny"
Historyczny odcinek "Milionerów", w którym padła pierwsza główna wygrana, oglądał także sam bohater "najdroższego" pytania. W 2018 roku, w programie "Uwaga TVN", Czesław Mozil przyznał, że wbrew pozorom nie było ono łatwe.
- Byłem z kolegą Marcinem z zespołu. Byliśmy w takiej knajpie, gdzie graliśmy w bilard - mówił Czesław Mozil reporterowi "Uwagi". - Wtedy lecieli "Milionerzy". I padło to pytanie. Ta odpowiedź wydawała się dla niektórych jasna i łatwa. Ale w tej knajpie nikt nie wiedział, kto to jest Czesław Mozil. To skąd mogli wiedzieć, na jakim instrumencie gra?
Muzyk przyznał również, że było to cudowne przeżycie.
- Jestem dumny, że póki co, jestem jedyną prawidłową odpowiedzią - podkreślił Czesław Mozil.
Pamiętny taniec Huberta Urbańskiego
Do historii przeszła nie tylko wygrana Krzysztofa, ale także... taniec Huberta Urbańskiego, prowadzącego "Milionerów". To był skutek zakładu.
- Pamiętam, że zrobiłem jeden fatalny błąd - wspominał po latach Hubert Urbański, podczas spotkania z Krzysztofem. - Mianowicie powiedziałem, że jak wygrasz, to ja zatańczę. Niestety zatańczyłem.
Nagranie z tańcem prowadzącego stało się bardzo popularne i krąży po sieci do dnia dzisiejszego - również w formie zabawnych przeróbek.
Ile naprawdę wygrał Krzysztof Wójcik?
Na konto pierwszego telewizyjnego "milionera" nie trafiła jednak "okrągła" siedmiocyfrowa kwota. Zwycięzca musiał zapłacić 10-procentowy podatek od wygranej. Jednak ominęły go wszelkie formalności i wydatki z tym związane. Wszystkim zajęła się stacja TVN. Po programie na konto szczecinianina wpłynęło 900 tysięcy złotych, czyli główna wygrana, pomniejszona o obowiązkową daninę dla państwa.
Jak mówił kilka lat później na antenie TVN24, dzięki wygranej, mógł spokojnie wejść w dorosłe życie. Założył rodzinę, kupił mieszkanie. Wygrana pozwoliła również spełnić marzenie Krzysztofa. Ze swoją żoną wybrał się w podróż do Stanów Zjednoczonych.
"Za dobry" do teleturniejów
W rozmowie z portalem plotek.pl Krzysztof Wójcik przyznał, że próbował wziąć udział w "Milionerach" po raz drugi. Niestety produkcja programu ostatecznie nie wyraziła zgody na jego udział. Ze swoim kolegą startował też w eliminacjach do teleturnieju "Postaw na milion" emitowanego w TVP2, jednak - jak twierdził - "za dobrze odpowiadali na pytania".
Obecnie milioner ze Szczecina pracuje na wysokim stanowisku w jednej z dużych firm. Jak twierdzi, w jego życiu nie zaszły żadne rewolucyjne zmiany. Przez swoich kolegów i koleżanki z pracy uznawany jest za bardzo skromnego.
- Staram się żyć tak samo, uśmiechać się jak najczęściej, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, niekoniecznie łatwych z wielu względów - mówi w rozmowie z portalem plotek.pl.
Kolejna główna wygrana w "Milionerach" osiem lat później
Szczecinianin przez długi czas pozostawał jedynym zwycięzcą "Milionerów". Kolejna główna wygrana padła dopiero po ośmiu latach od jego zwycięstwa. W 2018 roku jego sukces powtórzyła Maria Romanek, emerytowana nauczycielka z Podkarpacia.
- Cieszę się niezmiernie, że ktoś w końcu poczuł w Polsce razem ze mną, jakie to jest wspaniałe uczucie wygrać ten milion - mówił w rozmowie z TVN24 Krzysztof Wójcik po wygranej pani Marii.
Od tamtej pory, główna wygrana w "Milionerach" padała już zdecydowanie częściej: w 2019, 2021 i ostatnio we wrześniu 2022 roku.