Z policjantem Wydziału Prewencji KWP w Szczecinie, zajmującym się odnajdywaniem zaginionych zabytków, kom. dr Markiem Łuczakiem, skontaktował się proboszcz parafii Chrystusa Króla na szczecińskim Skolwinie. Duchowny przeglądając publikację dotyczącą historii tego kościoła natrafił na informację o zaginionych zabytkach z tego terenu. Poinformował policjanta, iż w jego świątyni znajduje się kociołek, który może być zaginionym naczyniem na wodę święconą z początku XX wieku.
Policjanci udali się do parafii i na miejscu potwierdzili, że wskazany przedmiot, to poszukiwany secesyjny kociołek z mosiądzu, zaginiony z kościoła w Skolwinie po 1998 roku. Funkcjonariusze ustalili, że 120-letnie naczynie na wodę święconą, ktoś podrzucił na teren plebanii, prawdopodobnie po nieudanej próbie sprzedaży na skupie złomu. Naczynie nosi ślady uszkodzeń ornamentu zdobiącego obrzeże kociołka, co najprawdopodobniej miało utrudnić jego identyfikację.
Lista zaginionych zabytków w Zachodniopomorskiem wciąż jest jednak dość długa. Policja wciąż poszukuje pozostałych zaginionych zabytków z szczecińskich kościołów min.: cynowych lichtarzy z 1797 roku z kościoła seminaryjnego, XIX-wiecznej monstrancji z kościoła w Stołczynie, barokowego epitafium epitafium z ok. 1759 roku, rzeźby Chrystusa z ok. 1750 roku, dwóch figur Ewangelistów z ok. 1650 roku z bazyliki pw. św. Jakuba, barokowej wapiennej płyty nagrobnej z ok. 1650 roku z kościoła pw. św. Jana Ewangelisty, XIX-wiecznych: ikony z przedstawieniem Chrystusa Pantokratora, krucyfiksu, mosiężnej monstrancji, naczynia na wodę, kadzielnicy z 1891 roku oraz dwóch koron ślubnych z cerkwi prawosławnej pw. św. Mikołaja.
Zabytki te są ważnym elementem historii regionu, dlatego tak cenne są wszelkie informacje mogące przyczynić się do ich odnalezienia.
Polecany artykuł: