Do dramatycznych zdarzeń doszło w marcu 2019 roku. Młody mężczyzna w wyjątkowo brutalny sposób znęcał się nad psem swojej koleżanki. Najprawdopodobniej włamał się do jej domu w centrum Szczecina, gdzie znęcał się nad jej psem. Udusił go, rozciął zwierzęciu udo, a następnie zszyć je sznurówką. Następnie wyrzucił jego ciało na śmietnik przy ulicy Żółkiewskiego. To jednak nie koniec. Młody oprawca w brutalny sposób znęcał się również nad dwoma kotami. Jeden z nich miał połamaną miednicę, drugi nie przeżył wskutek zmiażdżenia czaszki. Ponadto Patryk M. miał m.in. okraść dzieci, zniszczyć mienie i wysyłać groźby karalne.
Pierwotnie wyrok miał zapaść 18 listopada. Tak się jednak nie stało w związku z przesłuchaniem jeszcze jednego świadka. 19-latek usłyszał wyrok dopiero w piątek, 29 listopada.
Za znęcanie się nad zwierzętami, niszczenie mienia i groźby karalne Patryk M. usłyszał wyrok 4 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dostał również 10-letni zakaz posiadania zwierząt. Prokurator żądał dla niego surowszej kary w wymiarze 8 lat więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny.