Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia

i

Autor: ROOKIE23 / CC0 / pixabay.com Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia

Seryjny włamywacz wpadł w ręce policji. Lista jego "dokonań" jest naprawdę długa!

2018-02-22 9:10

W ręce szczecińskich policjantów trafił mężczyzna podejrzany o kilka kradzieży z włamaniem, do których doszło od listopada 2017 do stycznia 2018 roku. Sprawca wpadł podczas kolejnej kradzieży, tym razem w jednym z supermarketów.

Na przestrzeni trzech miesięcy, mieszkaniec Prawobrzeża włamał się do kilku pomieszczeń. Jego łupem padł m.in sprzęt elektroniczny, narzędzia elektryczne, felgi samochodowe oraz złota biżuteria.

Funkcjonariusze z Dąbia wytypowali osobę, która mogła mieć związek z powyższymi przestępstwami. Gdy przyjechali na adres zamieszkania mężczyzny, uzyskali informację, że od dłuższego czasu nie przebywa on w miejscu zamieszkania. Sytuacja jedynie potwierdziła przypuszczenia policjantów, że mężczyzna może być powiązany z serią kradzieży z włamaniem. Aby uniknąć konsekwencji, sprawca zaczął się ukrywać przed policją.

Przeczytaj również: Brakuje Wam śniegu w Szczecinie? Możemy go "importować"... spod samiuśkich Tatr!

We wcześniejszym okresie mężczyzna włamał się do dwóch altanek działkowych. Ukradł z nich felgi aluminiowe wraz z oponami oraz dwie kosiarki spalinowe. Poszkodowani wycenili swoje straty na prawie 6 tysięcy złotych.  

Mężczyzna nie miał skrupułów nawet wobec własnej rodziny. Włamał się do lokalu, w którym mieszkali jego bliscy krewni, wyniósł złotą biżuterię, konsolę do gier oraz dowody osobiste. Straty to ponad 5 tysięcy złotych.

Przeczytaj również: Niebezpieczny przestępca z Podlasia zatrzymany w Kołobrzegu

Pod koniec stycznia próbował włamać się do jednej z piwnic w budynku mieszkalnym na Prawobrzeżu. Zniszczył drzwi wejściowe do pomieszczenia, jednak nie udało mu się dostać do środka. Został spłoszony przez jednego z mieszkańców.

Ukrywając się przed policją, mężczyzna nie zrezygnował z przestępczego procederu. W końcu został zatrzymany przez funkcjonariuszy, kiedy ukradł towar w jednym ze szczecińskich supermarketów.

Doprowadzony do komendy usłyszał pięć zarzutów  obejmujących przestępstwa przeciwko mieniu. Został objęty policyjnym dozorem, a o konsekwencjach jakie poniesie za swoje czyny zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi do 10 lat za kratkami.

Przeczytaj również: Szczecinianka mieszkająca w Liverpoolu osierociła dwójkę dzieci. Bliscy zbierają pieniądze na pogrzeb