Szukali guzików i łusek z czasów wojny
Do niecodziennego, a wręcz sensacyjnego odkrycia doszło w niedzielę, 5 listopada, podczas jednej z wypraw w poszukiwaniu pamiątek z przeszłości.
- Co niedzielę, z kolegami ze stowarzyszenia wybieramy się na takie eskapady - mówi "Super Expressowi" założyciel i prezes Stowarzyszenia Szczecińskiej Grupy Eksploracyjnej, Łukasz Istelski. - Przejrzeliśmy mapy i wybraliśmy jedno z miejsc, na które otrzymaliśmy zgodę na poszukiwania.
Pasjonaci historii w ogóle nie spodziewali się takiego efektu niedzielnej wyprawy.
- Liczyliśmy, że znajdziemy łuski, guziki lub inne artefakty z czasów II wojny światowej, a tu taka niespodzianka - dodaje Łukasz Istelski. - Nagle kolega krzyknął, żeby podejść, bo na coś natrafił.
Jak się okazało, nie były to oczekiwane guziki czy resztki wojennej amunicji, a prawdziwy skarb w postaci złotych monet schowanych w metalowej puszce zakopanej pod starym drzewem.
"Monety zaczęły się wysypywać"
- Puszka była przerdzewiała do tego stopnia, że monety zaczęły się z niej wysypywać - mówi prezes stowarzyszenia. - To była ogromna radość. Pozbieraliśmy je, oczyściliśmy i zabraliśmy.
Łącznie było to kilkadziesiąt złotych monet, m.in. carskie ruble i dolary amerykańskie z przełomu XIX i XX wieku. Nie wiadomo, do kogo mogły należeć i w jakich okolicznościach zostały zakopane.
Wartość znaleziska wstępnie oszacowano na blisko 100 tysięcy złotych. Jest ono również bardzo cenne pod względem historycznym. Znalezione monety zostały już przekazane odpowiednim służbom, które podejmą decyzję co do ich dalszych losów.