Rozwiązali kryminalne zagadki sprzed lat. Sześć osób zatrzymanych [ZDJĘCIA, WIDEO]

2017-11-09 11:38

Policjanci ze szczecińskiego CBŚP, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Szczecinie rozwiązali sprawy sprzed niemal dwóch dekad. Do usiłowania zabójstw i rozbojów z użyciem niebezpiecznych narzędzi dochodziło w województwie zachodniopomorskim na początku tego wieku.

Policjanci z Zarządu w Szczecinie Centralnego Biura Śledczego Policji przez wiele miesięcy wyjaśniali okoliczności przestępstw, do których dochodziło kilkanaście lat temu na terenie województwa zachodniopomorskiego. Wszystko wskazywało na to, że kilka z nich mogła dokonać ta sama grupa osób. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa ta działała pod koniec lat 90. i na początku pierwszej dekady XXI wieku.

Funkcjonariusze przygotowali plan działań, na podstawie którego w ostatnich dniach w Świnoujściu, Szczecinie i powiecie stargardzkim, na polecenie prokuratora zatrzymali sześć osób podejrzanych o  usiłowanie podwójnego zabójstwa i napady rabunkowe z użyciem broni palnej.

Zatrzymani byli całkowicie zaskoczeni widokiem policjantów. W ogóle nie spodziewali się, że po tak długim czasie ktoś może wyjaśniać "stare" sprawy.

Według ustaleń policjantów do usiłowania zabójstwa doszło w lutym 2001, w okolicach Karlina. Wówczas to, jeden z pokrzywdzonych został postrzelony przez sprawców, a drugi wywieziony do lasu kilka kilometrów dalej, gdzie kilkakrotnie postrzelono go, w tym także w głowę. Obaj pokrzywdzeni przeżyli.

Zatrzymani mężczyźni są również podejrzani o rozboje. Jeden z nich miał miejsce w pow. pyrzyckim, gdzie ofiarami byli właściciel warsztatu samochodowego i jego partnerka. Sprawcy byli zamaskowani, a do obezwładnienia swoich ofiar użyli broni i kajdanek. Ich łupem padło kilkadziesiąt tysięcy złotych i złota biżuteria.

Przeczytaj również: Szczecińscy seniorzy znów na celowniku oszustów

Do drugiego rozboju doszło na trasie S3 w pobliżu Przybiernowa, a ofiarami byli handlarze samochodów, którzy jechali za granicę zakupić pojazdy. Jeden z nich został wówczas raniony nożem. Pokrzywdzeni mieli przy sobie znaczną ilość gotówki, którą im skradziono. Sprawcy dokonali tego napadu metodą "na policjanta" używając umundurowania przypominającego policyjne, broni oraz samochodu mającego stworzyć wrażenie nieoznakowanego radiowozu.

Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty usiłowania zabójstwa oraz rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na wniosek prokuratora i policjantów, decyzją sądu pięciu podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące, a jeden oddany pod dozór policji.

Przeczytaj również: Ukradł samochód... i trafił na kontrolę graniczną