Przez dziesiątki lat szczątki amerykańskiego bombowca Boeing B-17 Flying Fortress spoczywały na dnie jeziora Stolsko. Po wydobyciu na powierzchnię, trafiły do Muzeum Narodowego w Szczecinie. Można tam zobaczyć m.in. śmigło i fragmenty poszycia, a także elementy wyposażenia kabiny radiooperatora - radiokompas i radio z tratwy ratunkowej. Warto się jednak pospieszyć, gdyż eksponaty pozostaną w Szczecinie tylko do końca czerwca.
i
Autor: DominPrzez lata spoczywały na dnie jeziora. Pozostałości "latającej fortecy" trafiły do szczecińskiego muzeum
Samolot przeleżał ponad 70 lat na dnie jeziora Stolsko, położonym w Stolcu pod Szczecinem. Rozbił się w 1944 roku. Jego wydobycie było bardzo skomplikowanym zadaniem, gdyż jezioro znajduje się na terenie Natura 2000, a jego dno jest bardzo zamulone. Wrak leżał na głębokości 8 metrów, w tym w 6-metrowej warstwie mułu.
Wydobyte z dna jeziora Stolsko fragmenty "latającej fortecy" będzie można oglądać na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych przy ul. Staromłyńskiej do końca czerwca 2021 roku. Następnie, w lipcu eksponaty zostaną przewiezione do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Docelowo szczątki Boeinga B-17 mają trafić do Muzeum Lotnictwa i Techniki Wojskowej w Rogowie.