Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód zakończyła śledztwo w sprawie 37-letniej pracownicy jednej z agencji pocztowych, która naraziła Pocztę Polską na straty przez wprowadzanie w błąd, celem osiągnięcia z tego tytułu korzyści.
- Kobieta w okresie od stycznia do lutego 2021 r. wykonywała fikcyjne operacje, w których wykazywała przyjęcie do obrotu pocztowego przesyłek ekonomicznych i poleconych, sporządzała dla nich fikcyjne awiza oraz formularze zwrotu, a następnie na ich podstawie wypełniała niezgodne ze stanem faktycznym dokumenty stanowiące podstawę wypłaty na jej rzecz wynagrodzenia - tłumaczy prok. Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Podejmując wskazane powyżej działania podejrzana wprowadziła w błąd co do ilości przyjętych przesyłek oraz wysokości wynagrodzenia za zrealizowane w ramach Agencji Pocztowej usługi, doprowadzając tym samym pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 7992,60 zł.
To jednak nie koniec. 37-latka próbowała osiągnąć kolejne korzyści, co jednak ostatecznie jej się nie udało
- Kobieta usiłowała także doprowadzić pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 3254,93 zł, którego to celu nie osiągnęła z uwagi na ujawnione nieprawidłowości w dokumentacji - dodaje prok. Alicja Macugowska-Kyszka.
37-latka nie była dotychczas karana. Na jej mieniu prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego.
Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko "przedsiębiorczej" pracownicy agencji pocztowej. Za zarzucane jej przestępstwo oszustwa, może spędzić w więzieniu od 6 miesięcy do nawet 8 lat.