Przeleżały w szafie prawie pół wieku. Co dalej z dokumentami znalezionymi w szczecińskim magistracie?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, najcenniejsze materiały na stałe trafią do państwowej instytucji.

- Musimy sprawdzić co jest oryginałem, co kopią, a co wtórnikiem. Na tej postawie wytypujemy część materiałów, które w świetle prawa muszą trafić do Archiwum Państwowego. Wtedy będziemy mogli udostępnić je mieszkańcom - mówi Krzysztof Kozłowski, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Archiwalne dokumenty z początków polskiej administracji w Szczecinie zostały odkryte w miniony poniedziałek, 15 marca, podczas prac porządkowych przed planowanym remontem urzędu. Przez blisko pół wieku były one ukryte za szafą przy Sali Sesyjnej. W sumie jest to kilkadziesiąt tomów teczek, zawierających materiały z lat 1945-1975.

- Znajdowały się pod kluczem przez 46 lat i choćby z tego powodu ich stan jest co najmniej dobry. Oglądając te dokumenty możemy przenieść się do przeszłości – mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków.

Pracownicy Archiwum Państwowego w Szczecinie przez kilka tygodni będą szczegółowo badać dokumenty. Po przeprowadzeniu inwentaryzacji zapadną decyzje dotyczące przyszłości cennego znaleziska.

Zobacz też: Sensacyjne znalezisko w szczecińskim magistracie. "Absolutna perełka i niesamowite odkrycie!" [ZDJĘCIA]