Niemowlęta i stuletni pacjenci
To nie jest pierwsza misja humanitarna ze Szczecina. Lekarze i studenci już kilkukrotnie pod przewodnictwem prof. Elżbiety Petriczko ruszali, by nieść wsparcie medyczne w krajach, w których system opieki zdrowotnej jest na dramatycznym poziomie. We wrześniu lekarze i studenci ruszyli do Kenii. W zespole poza studentami był m.in. chirurg, chirurg dziecięcy czy okulista. Lekarze ze Szczecina zabrali ze sobą do Kenii ponad 300 par okularów oraz środki opatrunkowe i higieniczne.
Efekty misji są doskonałe – tysiąc wspartych osób i ogromna satysfakcja.
- Nasza pomoc dotyczyła około tysiąca konsultacji internistycznych i pediatrycznych, 200 badań radiologicznych oraz 40 konsultacji chirurgicznych i 5 zabiegów - mówi prof. Elżbieta Petryczko, pediatra, endokrynolog, USK1 w Szczecinie. - Warunki były trudne. Nasza misja była dobrze przygotowana. Lokalna ludność otrzymała informacje, że będziemy i szykujemy się, by nieść pomoc. Czekali na nas, mieliśmy dokładny harmonogram i mały szpitalik do dyspozycji. Byliśmy także w domach dziecka i instytucjach opiekujących się dziećmi zakażonymi wirusem HIV. Pracowaliśmy także w kościele oraz w namiotach.
- Mieliśmy okazję konsultować pacjentów bardzo młodych, niemowlęta, ale także pacjentów stuletnich - mówi Dorian Scheuring, lekarz rezydent endokrynologii i diabetologii dziecięcej USK1 w Szczecinie. - Pełna różnorodność chorób, problemów i wielki odzew lokalnej społeczności. Pacjenci bardzo potrzebowali naszej pomocy.
W misji brali udział studenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy dobrowolnie zgłosili się, by wziąć udział w misji humanitarnej. Wszyscy przyznają, że to dla nich wzbogacające wydarzenie i chętnie powtórzyliby je w przyszłości.
„Determinacja, by zmieniać świat na lepsze”
Misja szczecińskich lekarzy oraz studentów Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego została wsparta finansowo przez Okręgową Radę Lekarską w Szczecinie. Jak mówi prezes ORL Michał Bulsa, to ważne, by młodzi ludzie uczeni byli empatii.
- Jesteśmy dumni, że mamy w Szczecinie lekarzy, którzy od lat działają humanitarnie – mówi prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie Michał Bulsa. - Stanowią przykład tego, że praca medyka to nie jest tylko sterylna sala operacyjna i nowoczesne gabinety, ale także wyjście do ludzi i działanie w miejscach, w których inni nie mogą działać. Przekazywanie takich wzorców kolejnym pokoleniom jest cenne. Dziękuje Pani Profesor Elżbiecie Petriczko i jej zespołowi za wspaniałe zaangażowanie, wzorową postawę i piękną determinację, by zmieniać świat na lepsze w takiej skali jak tylko możemy go zmieniać. Statystyki tej misji humanitarnej robią wielkie wrażenie, a relacje młodych ludzi pokazują, że zobaczenie i doświadczenie innego rodzaju medycyny niż tylko ta akademicka i szpitalna bardzo wzmacnia.
Okręgowa Rada Lekarska deklaruje chęć współpracy przy kolejnych projektach humanitarnych szczecińskich lekarzy.
Źródło: Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie