Do zdarzenia doszło 27 stycznia. Wieczorem doszło do wykolejenia lokomotywy i pustej cysterny. Wypadek spowodował wielogodzinne opóźnienia w ruchu kolejowym pomiędzy Szczecinem i Poznaniem.
Jeden z dwóch uszkodzonych torów został naprawiony w ciągu kilkunastu godzin od wypadku, co pozwoliło na przywrócenie ruchu pociągów. Drugi tor wymagał bardziej zaawansowanych i czasochłonnych prac, które polegały m.in. na wymianie uszkodzonego rozjazdu, wyprostowaniu powyginanych szyn i podbiciu torowiska.
Przyczyny wypadku bada specjalna komisja. Według nieoficjalnych informacji pociąg wykoleił się z powodu uszkodzonego rozjazdu.