Przypomnijmy, do groźnego wypadku doszło w miniony czwartek, 24 sierpnia, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na drodze prowadzącej do miejscowości Dworek (woj. zachodniopomorskie). Krótko po godz. 7:00, z niewiadomych przyczyn samochód dostawcy marki Citroen Jumper wjechał na torowisko w momencie, gdy właśnie nadjeżdżał hybrydowy szynobus relacji Gryfice-Koszalin. Doszło do zderzenia.
Autem podróżowała jedna osoba. Kierowca w ciężkim stanie został zabrany do szpitala. Maszyniście, ani pasażerom pociągu nic się nie stało. Wypadek spowodował utrudnienia w ruchu kolejowym.
Pociąg, który brał udział w wypadku to słynna "hybryda" w barwach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który trafił na Pomorze Zachodnie w grudniu 2022 roku. Oryginalną malaturę zaprojektował sam Jurek Owsiak. Nowoczesny dwunapędowy impuls został poważnie uszkodzony i będzie musiał przejść naprawę u producenta, czyli w fabryce Newag w Nowym Sączu.
- Uszkodzony pojazd szynowy został zholowany do Kołobrzegu, gdzie oczekuje na wstępne komisyjne oględziny z udziałem przedstawicieli ubezpieczyciela — tłumaczy Tomasz Maciejewski z urzędu marszałkowskiego w rozmowie z "Głosem Szczecińskim". - Po zakończeniu oględzin pojazd zostanie skierowany do naprawy.
Oznacza to, że charakterystyczny "WOŚP-owy" pociąg może zniknąć z krajobrazu Pomorza Zachodniego nawet na kilka miesięcy.