Być może ten wyrok da niektórym do myślenia. 54-letni kierowca, który jechał pod wpływem – pójdzie siedzieć.
Mężczyzna został skazany w trybie przyspieszonym. Wpadł na gorącym uczynku 21 września na ul. Bukowej w Policach. To wtedy policjanci z tamtejszej komendy zatrzymali go do kontroli. Powodem były niezapięte pasy bezpieczeństwa.
Polecany artykuł:
Szybko okazało się jednak, że kierowca ma znacznie poważniejszy problem.
– Za kierownicą siedział 54-letni mieszkaniec Szczecina. Policjanci od razu wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu – informuje sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka z policji w Policach.
To nie był pierwszy raz, gdy mężczyzna wpadł, jadąc „po pijaku”. Wcześniej dwukrotnie był już za to skazywany.
Sprawą, w trybie przyspieszonym, zajął się sąd. – Nieodpowiedzialnemu kierującemu wymierzył karę roku bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz świadczenie w kwocie 10 tys. zł – informuje Leśnicka.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę na drodze i o to, by nie siadać za kierownicą po alkoholu!