Kilka dni temu wieczorem na komisariacie pojawiła się kobieta, która chciała porozmawiać z policjantem. Sprawiała wrażenie osoby nietrzeźwej i czuć było od niej woń alkoholu. Kierownik przekazał kobiecie niezbędne informacje po czym opuściła ona budynek.
Młodszy aspirant Marcin Kaczmarek zauważył, iż kobieta wsiada do pojazdu zaparkowanego przy komisariacie i próbuje odjechać. Mając podejrzenie, że może ona znajdować się pod wpływem alkoholu, natychmiast pobiegł na parking, otworzył drzwi i kazał jej wyłączyć silnik i wysiąść z samochodu.
Przeczytaj również: Skopali i grozili pozbawieniem życia. Grożą im 3 lata za kratkami
Kobieta oświadczyła, iż wypiła niewielką ilość leczniczego spirytusu, który przepisał jej lekarz. Dodała, iż przyjechała na Komisariat Policji z miejsca zamieszkania i teraz zamierza wraz ze swoim 9 -letnim synem, który siedział w samochodzie, pojechać do lekarza.
Po przebadaniu kobiety na zawartość alkoholu okazało się, że ma ona ponad 2 promile. Pojazd, którym poruszała się kobieta, został odholowany na jej koszt, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.