Polecany artykuł:
Jedna ze szczecińskich mam na portalu społecznościowym poinformowała, że dostała taką propozycję od kobiety z przedszkola swojej córki. Gdy odmówiła, mama organizująca imprezę stwierdziła, że tamta nie chce się integrować.
- Z tego, co się orientuję, takie spotkania się odbywają - mówi dr Józef Rudnicki, ordynator oddziału dziecięcego chorób zakaźnych w szpitalu przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie. - Matki uważają, że naturalne przechorowanie ospy zabezpieczy bardziej właściwie niż szczepienie i jest bezpieczniejsze, z czym się nie zgadzamy.
Zdaniem lekarzy, takie działanie może się skończyć powikłaniami, między innymi niebezpieczną ropowicą.
Reporter: Magda Mackiewicz - Radio ESKA Szczecin