Dworzec PKP Szczecin Główny

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Dworzec PKP Szczecin Główny

Nietypowa interwencja strażników miejskich. Pomogli niepełnosprawnemu cudzoziemcowi

2018-07-07 9:30

Tę interwencję szczecińscy strażnicy miejscy zapamiętają na długo. W czwartkową noc pomogli niepełnosprawnemu mieszkańcowi Berlina, który od kilku dni błąkał się po Szczecinie.

Podczas nocnego patrolu, około godz. 2:20, dwoje strażników miejskich otrzymało zgłoszenie od dyżurnego Straży Miejskiej dotyczące młodego mężczyzny, który potrzebuje pomocy. Informacja była bardzo ogólna, dyżurny nie był w stanie określić, jakiej pomocy ów mężczyzna potrzebuje. Wskazane było jedynie miejsce, czyli ulica Wielka Odrzańska na Podzamczu.

Po przybyciu na miejsce strażnicy zastali dwóch mężczyzn, z których jeden okazał się być barmanem w jednym z lokali na Podzamczu, drugi natomiast to rzeczony cudzoziemiec, który okazał funkcjonariuszom identyfikator ze zdjęciem, danymi osobowymi w języku niemieckim, adresem w Berlinie oraz numerem telefonu do opiekuna. Okazało się bowiem, iż posiadacz tej karty jest osobą niepełnosprawną.

Przeczytaj również: Na Jana z Kolna... pod prąd! Jak on to zrobił? [WIDEO]

Strażnicy nie mogli nawiązać kontaktu werbalnego z mężczyzną, jednak rozumiał on i wykonywał polecenia strażników. Wsiadł do radiowozu a funkcjonariusze szukali sposobu pomocy. Niespełna trzydziestolatek nie posiadał przy sobie innych dokumentów, oprócz karty inwalidzkiej oraz bilet relacji Berlin-Szczecin z dnia 1 lipca, co oznaczało, że w Szczecinie przebywał już od kilku dni.

Jeden ze strażników zadzwonił pod jeden z numerów widniejących na legitymacji. Odebrała kobieta, która bardzo słabo mówiła po angielsku i była bardzo zdziwiona ,iż jej podopieczny przebywa w Szczecinie. Następnie poprosiła o odesłanie go porannym pociągiem do Berlina. Strażnicy zawieźli cudzoziemca na dworzec PKP i po konsultacji z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei ustalono, że pracownicy Ochrony Dworca umieszczą go w pociągu do Berlina odjeżdżającym o 6.05 a do tej pory będzie przebywał pod opieką sokistów i ochrony dworca.

Strażnik miejski raz jeszcze zadzwonił do niefrasobliwej opiekunki, podał godzinę przyjazdu pociągu z jej podopiecznym i prosił o odebranie go z dworca. Kobieta bardzo dziękowała za pomoc.

Przeczytaj również: Spędzasz wakacje w Świnoujściu? Zbyt długi spacer po plaży może skończyć się niespodziewanym wydatkiem!

Zobacz #TOWIDEO:

Nasi Partnerzy polecają