Nie zdążyli do szpitala. Mateuszek urodził się w karetce, na drodze pod Stargardem

i

Autor: WSPR w Szczecinie Nie zdążyli do szpitala. Mateuszek urodził się w karetce, na drodze pod Stargardem

Chłopczyk spieszył się na świat

Nie zdążyli do szpitala. Mateuszek urodził się w karetce, na drodze pod Stargardem

Mały Mateuszek bardzo spieszył się na świat. Przyszła mama już była w karetce, w drodze do szpitala, jednak natura okazała się silniejsza. Chłopczyk przyszedł na świat w karetce, na drodze pod Stargardem.

Do niecodziennej interwencji doszło w miniony poniedziałek, 14 listopada. Ratownicy medyczni z Chociwla zostali wezwani do rodzącej kobiety. Jej malutki synek tak bardzo chciał powitać swoją mamusię, że nie zdążyli dojechać do szpitala. Chłopiec urodził się w ambulansie między miejscowościami Lisowo i Dzwonowo.

Poród przyjmowali ratownicy medyczni Marcin Jakiel i Szymon Żabka. Wszyscy spisali się na medal. Maluszek ważący 4200 g wraz z dzielną mamą trafił do szpitala. Chłopczyk otrzymał 10 punktów w skali Apgar.

"Przyznamy, że sami jesteśmy zaskoczeni tak dużą liczbą porodów w naszych karetkach w tym roku ale jednocześnie się tym faktem cieszymy" - informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie na Facebooku. - "Serdecznie gratulujemy i życzymy dużo zdrowia. Oby to było nasze jedyne spotkanie w karetce".

Sonda
Czy byłaś/eś świadkiem porodu w nietypowym miejscu?
Fałszywe "Trojaczki" z Wysokiej Kamieńskiej. Wszyscy dali się nabrać
Nasi Partnerzy polecają