Na rolkach po ekspresówce. Przerażające nagranie spod Goleniowa

i

Autor: zdj. ilustracyjne: Pixabay/PIX1861 Na rolkach po ekspresówce. Przerażające nagranie spod Goleniowa

Na rolkach po ekspresówce. Przerażające nagranie spod Goleniowa

2021-09-11 22:37

Coś strasznego! To wideo trwa tylko kilka sekund, ale pokazuje sytuację, która u niejednego oglądającego wywoła przerażenie. Na rolkach po ekspresówce. Tak właśnie „podróżuje” bohaterka nagrania spod Goleniowa (woj. zachodniopomorskie), która jedzie na rolkach po trasie S3. Wideo trafiło do sieci i wywołało prawdziwą burzę.

Nikt nie wie, skąd i dokąd jechała, choć niektórzy wieszczą, że może celem była znana fastfoodowa restauracja. Sama podróż jednak mrozi krew w żyłach. I nie jest to sport ekstremalny, który można jakoś uzasadnić. Jechała na rolkach po ekspresówce. To skrajnie niebezpieczne – i dla niej i dla kierowców. Warto przypomnieć, że jest to też niezgodne z przepisami. Przerażające nagranie spod Goleniowa trafiło do sieci. Jeden z kierowców zarejestrował kobietę, którą mijał na drodze ekspresowej S3. Jechała… na rolkach. Internauci nie szczędzą złośliwości w komentarzach. Co sądzisz o takim zachowaniu?

Zobacz: Zastrzelił 16-latka i uciekł. Myśliwy-morderca z Kluczkowic przed sądem

Wypadli z samochodu! Przerażające nagranie z Annopola

Nagranie trafiło do sieci. Widać na nim młodą kobietę podróżującą na rolkach po drodze ekspresowej S3 pod Goleniowem w kierunku Świnoujścia. Nie trudno sobie wyobrazić, jak tragicznie mogła skończyć się taka podróż. Po drogach ekspresowych nie mogą się poruszać piesi, rowerzyści, użytkownicy hulajnóg elektrycznych ani też – jak w tym przypadku – rolkarze. Chodzi głównie o ich bezpieczeństwo, bo wśród samochodów pędzących z prędkością 120 km/h ich życie i zdrowie jest zagrożone.

Sonda
Czy na polskich drogach jest bezpiecznie?

Część kierowców i internautów zwraca uwagę, że to nie pierwsza taka sytuacja, z jaką spotykają się na drodze ekspresowej. Warto przypomnieć, że to nie tylko złamanie przepisów ruchu drogowego, a te obowiązują przecież nie tylko tych siedzących za kierownicą. Największym „grzechem” jest tu jednak narażanie własnego zdrowia i życia. Co sądzisz o takim zachowaniu? Napisz w komentarzu pod artykułem!