Celnicy w akcji

"Markowe" ciuchy i niebieskie tabletki. Udane "łowy" celników

2023-12-15 14:19

Podrabiana odzież znanych marek sprzedawane na targowisku oraz przesyłki, w których były e-papierosy zawierające substancje psychoaktywne i uzależniające czy leki na potencje niewiadomego pochodzenia. To efekt ostatnich działań funkcjonariuszy zachodniopomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej na terenie regionu.

Podrabiana odzież na targowisku

Podczas rutynowej kontroli na targowisku miejskim w Świnoujściu funkcjonariusze kontrolowali m.in. sklepy pod kątem sprzedaży podrabianych produktów.

- W jednym z nich do sprzedaży  oferowana była podrabiana odzież znanych marek odzieżowych - informuje Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. - Funkcjonariusze zatrzymali 192 bluz z bezprawnie użytym znakiem towarowym o wartości ponad 100 tysięcy złotych.

Sprawą zajmie się teraz komórka dochodzeniowo-śledcza, a o dalszych losach odzieży zdecyduje kancelaria prawna reprezentująca markę.

Sprzedaż podróbek jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia. Zgodnie z ustawa Prawo własności przemysłowej za handel podrobionym towarem grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności 2 lat.

E-papierosy z THC

W przesyłkach pocztowych można znaleźć najróżniejsze przedmioty, często nielegalne. Tak było w przypadku przesyłki z Wielkiej Brytanii.

- Podczas kontroli paczek zatrzymaliśmy dwie przesyłki nadane w Wielkiej Brytanii, w których znajdowały się e-papierosy z olejkiem o wysokiej zawartości THC - dodaje Małgorzata Brzoza. - W każdej przesyłce było po trzy takie papierosy. Obie miały trafić do tego samego odbiorcy.

Przypomnijmy, THC to substancja psychoaktywna, która odurza i może działać uzależniająco.

Sprawą zajmie się teraz komórka dochodzeniowo-śledcza.

Leki na potencję w przesyłce z Indii

Ogromnym zainteresowaniem polskich klientów cieszą się również leki na potencję. Niestety wiele z nich pochodzi z nieznanego źródła i zamiast pomóc, mogą poważnie zaszkodzić.

- Kolejny raz zatrzymaliśmy sprowadzane spoza UE leki na potencję - informuje rzeczniczka IAS. - Tym razem w przesyłce z Indii znaleźliśmy 142 tabletki na potencję o wartości ponad 1300 zł.

Korzystanie z leków niewiadomego pochodzenia może być bardzo niebezpieczne. Podrabiane preparaty w żaden sposób nie są przebadane. W związku z czym nie mają zezwolenia stosownych organów decydujących o wprowadzeniu do obiegu. Podrobiony lek może mieć zupełnie inną substancję czynną lub w ogóle jej nie zawierać. Co gorsza, fałszowane leki w najlepszym wypadku zawierają substancje nieaktywne, takie jak gips, mąkę czy glukozę. Jednak nierzadko znajdziemy w nich np. trutkę na szczury. Dlatego takie leki nie mają szans, aby prawidłowo zadziałać. Osoby, które je przyjmują w najlepszym przypadku narażają się na pogorszenie stanu zdrowia, w najgorszym nawet na śmierć. Ponadto w przypadku podróbek nie wiadomo nigdy, w jaki sposób taki lek był przechowywany i transportowany, co także wpływa na jego jakość.

Dalsze postępowanie w tej sprawie przeprowadzi pion dochodzeniowo-śledczy Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo farmaceutyczne wytwarzanie, import lub obrót produktami leczniczymi bez zezwolenia podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Quiz: Dopasuj walutę do kraju

Pytanie 1 z 10
Jeśli wybieramy się do Węgier, to musimy mieć przy sobie?
Quiz: Dopasuj walutę do kraju
Spektakularna akcja celników. Zlikwidowali jaskinię hazardu na Turzynie