Polecany artykuł:
Łódka po staranowaniu nabierała wody i zatonęła. Wędkarze wpadli do Odry, próbowali odpłynąć jak najdalej barki. Sternika Barki udało się zatrzymać dopiero w okolicach Dworca Głównego, bo uciekł z miejsca zdarzenia. Tam policja przebadała jego trzeźwość, okazało się, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sternik może zostać ukarany zabraniem uprawnień i ostrzeżeniem,a nawet trzema latami pozbawienia wolności. Wędkarze są cali i zdrowi.