Wydarzenie było reaktywacją cyklu rajdów rowerowych prowadzonych przez znanych szczecińskich przewodników, który przed laty zainicjował Jarosław Łojko w ramach projektu „Rowerowe podróże małe i duże”. Ideą wydarzenia jest połączenie poznawania historii Szczecina, aktywnego spędzania czasu na rowerze oraz zachęcania innych mieszkańców stolicy Pomorza Zachodniego do aktywności. Przejazd był także apelem do władz Szczecina o dalszy rozwój infrastruktury rowerowej w stolicy Pomorza Zachodniego.
Rowerzyści pokonali wspólnie około 15 kilometrów w spokojnym turystycznym tempie. W rajdzie uczestniczyło bardzo dużo dzieci stąd tempo było dostosowane do ich możliwości. Uczestnicy wydarzenia po zapoznaniu się z historią powstania szczecińskiej hali widowiskowo - sportowej, odwiedzili pomnik jeńców francuskich, pomnik Miłosiernego Samarytanina i Wzgórze Napoleona. Następnie rowerzyści udali się podziwiać niezwykłe kamienice na Pogodnie, zespół parków Kasprowicza - Arkoński, kirkut żydowski oraz Cmentarz Centralny. Poznawanie historii Szczecina zakończyło się poczęstunkiem przygotowanym przez wolontariuszy Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus nad Jeziorem Słonecznym na Gumieńcach.
Polecany artykuł:
- Bardzo mnie ucieszyło, że już na mecie wycieczki kilku uczestników zwierzyło mi się, że choć w Szczecinie mieszkają od dziecka, o niektórych miejscach które pokazałem nie mieli zielonego pojęcia – mówi Michał Rembas, znany szczeciński przewodnik i autor wielu książek o stolicy Pomorza Zachodniego.
- Dziękuję wolontariuszom Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus, za ich ogromne zaangażowanie i włożone serce, bo dzięki temu udało się zorganizować kolejne wydarzenie dla szczecińskiego środowiska rowerowego, które nie ma na celu aktywność rowerową, ale także solidną dawkę wiedzy. Tym razem wiedzy z zakresu historii Szczecina - dodaje Wojtek Marciniak, wiceprezes Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Grufus.
- Świetny pomysł, jak zwykle super organizacja - dziękuję organizatorom i proszę o więcej – napisał na fanpage’u Gryfusa Grzegorz Krakowiak, uczestnik wydarzenia oraz mieszkaniec Mierzyna.
Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem, dlatego organizatorzy już planują kolejne rajdy z tego cyklu, które odbędą się wiosną 2020 roku.