Polecany artykuł:
Maks to około półtoraroczny, rasowy kot rosyjski niebieski. Znaleziono go w okolicach stacji benzynowej w Wolinie. Miał obcięte uszy.
Przeczytaj również: Prawie dwieście na liczniku, promile w organizmie. Szaleńczy "rajd" BMW na S3 [WIDEO]
"Brak nam po prostu słów a serce pęka na milion kawałków. Jak można było zadać temu kochanemu kotkowi tyle cierpień, jak można!!! Przecież tak bardo musiało go to boleć, dlaczego to zrobiłeś, potworze?!" - czytamy na fanpage'u Fundacji Animals Przystań Świnoujście.
Kot trafił pod opiekę weterynarza. Fundacja zapowiada, że złoży w tej sprawie doniesienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa.