Polecany artykuł:
Sprawę nagłośniła kilka dni temu dziennikarka Ewa Wanat, która na portalu społecznościowym wyraziła swoje niezadowolenie faktem wykorzystania symboli Polski Walczącej i wizerunku pomnika Małego Powstańca, które podlegają ochronie prawnej i nie mogą być używane bez zgody.
W Internecie zawrzało. Zdaniem wielu osób umieszczanie symboli patriotycznych na gadżetach nie jest wcale wyrazem patriotyzmu, a raczej sprowadzaniem ważnych symboli do roli zwykłego logotypu. Pikanterii dodaje fakt użycia symboli na dość kontrowersyjnym przedmiocie jakim jest kij bejsbolowy, który często nie kojarzy się ze sportem, a tym bardziej z postawą patriotyczną. Wielu jednak nie widzi w tym żadnego problemu, uważając umieszczanie symboli narodowych na różnych przedmiotach za przejaw patriotyzmu.
Produkcją i sprzedażą kontrowersyjnych kijów zajmuje się wielobranżowa firma ze Szczecina, która znana jest przede wszystkim z takich usług jak m.in. sprzątanie mieszkań i biur, utrzymanie czystości, czyszczenie basenów i prace na wysokości. Po nagłośnieniu sprawy z kijami firma wydała oświadczenie na Facebooku:
Wiele wskazuje na to, iż sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Przeciwnicy "patriotycznych" kijów zapowiadają złożenie wniosku do prokuratury, przedstawiciele producenta także konsultują się z prawnikami.
Co sądzicie o tej sprawie? Czy umieszczanie symboli patriotycznych na takich akcesoriach jak kij bejsbolowy jest czymś, co powinno być piętnowane, czy powinniśmy to traktować jak coś normalnego?