Koszmar w Słupsku

Kierowca BMW wjechał w grupę pieszych. Był pijany. Nie żyje jedna osoba, pięć innych jest rannych

Do tego koszmarnego zdarzenia w Słupsku doszło w nocy. Pijany kierujący BMW wjechał w grupę pieszych. Niestety jedna zmarła, a kolejnych pięć osób zostało rannych.

BMW wjechało w grupę pieszych. Jedna osoba nie żyje

Do tego zdarzenia w Słupsku doszło w nocy z soboty na niedzielę (2.11 - 3.11.), około godziny 2.

- Służby otrzymały zgłoszenie około godziny 2 o potrąceniu pieszych przy ulicy Nad Śluzami w Słupsku. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierujący BMW 20-latek na łuku drogi stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, uderzył w barierki oddzielające jezdnię, a następnie samochód dachował potrącając 6 osób idących chodnikiem - mówi sierż. szt. Amadeusz Galus ze słupskiej policji.

 Na miejscu zginął 24-letni pieszy. Pięć kolejnych osób trafił odo szpitala. Stan jednej z nich jest ciężki.

Kierowca BMW był pijany. Miał blisko dwa promile w wydychanym powietrzu. Pobrano mu krew do dalszych badań. Na miejscu cały czas pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.

Kierowca został zatrzymany i gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty.

Wypadek w Mucharzu
Sonda
Czy kary dla pijanych kierowców powinny być wyższe?
Polska za kółkiem. Jeźdźcy bez głowy
Dariusz Brombosz, Michał Poklękowski
Polska na ucho || Dariusz Brombosz, Michał Poklękowski
Nasi Partnerzy polecają