Na razie wiadomo, co było przyczyną pękania szyn na nowej trasie między Basenem Górniczym i pętlą Turkusowa, za który odpowiadała firma Strabag. Wszystkiemu winne były źle wykonane spawy. Czy podobnie będzie z odcinkiem między Mostem Długim i Basenem Górniczym, za remont którego odpowiadał szczeciński Energopol? Przypomnijmy, że z powodu licznych usterek ruch tramwajowy na wyremontowanej w ubiegłym roku trasie musiał zostać wstrzymany na kilka tygodni.
Próbki spawów zostały wysłane do ekspertyzy na przełomie stycznia i lutego. Wyniki badań powinny być znane w drugiej połowie marca, czyli najwcześniej za około półtora tygodnia. Do tego czasu tramwaje muszą poruszać się z ograniczoną prędkością.