Zdjęcie kontrowersyjnej tabliczki zostało opublikowane na facebookowym profilu Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i szybko rozeszło się w sieci, budząc wiele emocji. Przedstawiciele Ośrodka zapowiedzieli, że powiadomią o tej sytuacji prokuraturę, Rzecznika Praw Obywatelskich i Ambasadę Ukrainy w Polsce.
Wpis ze zdjęciem został udostępniony przez ponad 500 osób i wywołał lawinę komentarzy. Internauci w większości stanęli w obronie Ukraińców, podając ich jako przykład ludzi pracowitych i często posiadających dobre wykształcenie, znajomość języków i bogate doświadczenia. W województwie zachodniopomorskim zamieszkuje obecnie blisko 8 tysięcy obywateli Ukrainy, którzy pracują w różnych zawodach - od pracowników budowlanych, poprzez kierowców taksówek, autobusów, pracowników handlu i usług po specjalistów branży IT. Język ukraiński jest - obok polskiego - najczęściej słyszanym na ulicach Szczecina i innych miast Pomorza Zachodniego.
Przeczytaj również: Przyjedź na niemiecko-polski festyn i spotkaj się z ulubieńcem telewidzów!
Po nagłośnieniu sprawy tabliczka zniknęła z drzwi sklepu w Barlinku, jednak niesmak pozostał. Właścicielowi firmy grożą także konsekwencje prawne. Prokuratura już wszczęła postępowanie w tej sprawie.