40-latek pracował w jednym z hoteli w Świnoujściu jako ogrodnik. W połowie stycznia mężczyzna doznał wypadku, metalowa brama uderzyła go w głowę. Nie trafił jednak do szpitala. Kilka dni później, 25 stycznia, mężczyzna wyjechał do Poznania. Po drodze został okradziony. 26 stycznia około północy zadzwonił do żony i powiedział, że obudził się przy torach kolejowych, bez pieniędzy. Poprosił ją o przesłanie pieniędzy na bilet kolejowy do Świnoujścia. Następnego dnia powiadomił ją, że kupił bilet z Poznania do Świnoujścia, z przesiadką w Szczecinie. To był ostatni raz, gdy kontaktował się z rodziną. Ślad po mężczyźnie zaginął. Nie wiadomo czy udało mu się dotrzeć do celu podróży. Bliscy zgłosili jego zaginięcie na policję.
Polecany artykuł:
Rysopis zaginionego:
- wzrost około 170 cm
- włosy krótkie, ciemny blond
- oczy niebieskie
- szczupła budowa ciała
Sergij Petrowycz był ubrany w skórzaną kurtkę koloru brązowego, jeansowe spodnie, czarną wełnianą czapkę, ciemne sportowe buty i czarne skórzane rękawiczki.
Osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego mężczyzny, proszone są o kontakt z policją.