To już kolejny raz, gdy pod koniec roku postanowiliśmy zapytać jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego (58 l.) o to, co wydarzy się w 2022 roku w polskich miastach. Jak potoczą się losy mieszkańców poszczególnych miast? Kiedy stanęliśmy przed drzwiami jego mieszkania, nie zdążyliśmy nacisnąć dobrze dzwonka, gdy najsłynniejszy żyjący polski jasnowidz otworzył nam drzwi. - Liczyłem na to, że nie przyjedziecie, ale przed chwilą poczułem, że już jesteście - tak rozpoczął z nami rozmowę jasnowidz Jackowski. Także w tym roku zapytaliśmy jasnowidza Jackowskiego o to, co widzi w swoich wizjach przyszłości dla poszczególnych polskich miast. Czy czeka na w końcu spokojny rok, czy może powinniśmy nastawić się na istny horror?
Przeczytaj koniecznie: Jasnowidz Jackowski miał wstrząsającą wizję na 2022 rok! Polacy będą uciekać ze swoich domów. Co nam grozi?!
Najnowsza przepowiednia jasnowidza Jackowskiego. Wizja dla Szczecina na 2022 rok
- Szczecin wydaje mi się taki wyalienowany. Taka polityka tego Szczecina mi się kojarzy, jakby się nie chcieli utożsamiać z całą sytuacją, z Polską. Jakby swoją politykę robią. Bardzo na regionalizm swój stawiają. I ja mam wrażenie, że bardzo dobrze na tym wychodzą - mówił jasnowidz Jackowski. - Ale może być co innego. Jeżeli zaczną się trzy podziały w Polsce, one od razu nie muszą być granicami, tylko 2022 rok w naszych głowach uświadomi nam: „hola, czy to jeszcze ta cała, to jest Polska?”. Z jakichś powodów zaczniemy mieć wątpliwości. Pierwsza taka wątpliwość to będzie południe Polski. To Szczecin będzie w najlepszej sytuacji, ponieważ w Szczecinie, w rejonie zachodnim Polski będzie dużo Polski. Może być taka sytuacja, że końcem Polski będzie Warszawa, Łódź, bo jest w środku w Polsce. Szczecin zawsze da sobie radę, bo jest bliżej innego państwa i jeżeli nawet w naszym kraju byłoby źle, to zawsze coś można uzyskać i dogadać się będąc z boku innego kraju, który akurat nie zgodził się na coś, jak powiedzmy mieszkając w środku Polski.