"Ogrody Śródmieście" wznowiły działalność po zimowej przerwie już w długi majowy weekend, jednak dopiero w sobotę, 17 czerwca odbyło się oficjalne otwarcie sezonu letniego. Wydarzenie przyciągnęło tłumy szczecinian. Towarzyszyły mu gorące brazylijskie rytmy samby w wykonaniu grupy Bloco Pomerania z gościnnym udziałem zespołu pieśni i tańca Szczecinianie. Barwny korowód wprowadził uczestników wydarzenia w prawdziwie letnią atmosferę.
Następnie na odwiedzających "Ogrody Śródmieście" czekała wyjątkowa atrakcja w postaci występu gwiazdy światowego formatu, Urszuli Dudziak. Królowa polskiego jazzu wystąpiła przed szczecińską publicznością, wzbudzając ogromny zachwyt. Między utworami można było usłyszeć anegdoty z życia artystki, m.in. o tym jak została pomylona z Krystyną Prońko. Urszula Dudziak nie kryła swojego zachwytu Szczecinem, do którego - jak mówiła - przywiozła piękną pogodę. Ze sceny można było usłyszeć m.in. improwizowany utwór o "Ogrodach Śródmieście". Nie mogło też oczywiście zabraknąć legendarnego hitu "Papaya", który jest znany na całym świecie.
"Ogrody Śródmieście" powstały w 2022 roku z inicjatywy Przemysława Kazanieckiego i Michała Łozińskiego. Jest to miejsce spotkań, które łączy kulturę, sztukę gastronomię i rozrywkę, cieszące się dużą popularnością wśród mieszkańców, którzy nie chcą wyjeżdżać z centrum, ale jednocześnie chcą zaznać rozrywki w wyjątkowym miejscu, wśród zieleni. Do dyspozycji mieszkańców jest piękny ogród w zabytkowym otoczeniu oraz liczne punkty gastronomiczne. Znajdują się tutaj również pracownie i biura lokalnych artystów, swoją siedzibę ma tutaj m.in. Baltic Neopolic Orchestra. Działa tutaj również znana szczecińska księgarnia. Organizatorzy nawiązali również współpracę z Akademią Sztuki i Filharmonią im. M. Karłowicza.
Podobne miejsca istnieją m.in. w Berlinie, Warszawie, Poznaniu czy Wrocławiu. "Ogrody Śródmieście" powstały zabytkowej XIX-wiecznej willi w samym centrum Szczecina, na skraju "kamienicznego" i "willowego" Śródmieścia. XIX-wieczna willa znajduje się na terenie przedwojennego West Endu, zielonej części Szczecina zbudowanej na wzór eleganckich willowych dzielnic Londynu. Przed dziesiątkami lat mieszkał w niej potentat branży stoczniowej, po wojnie swoją siedzibę miał w niej m.in. Dom Naukowca. W ostatnich latach mieścił się tu hotel.
