Przyszła do lekarza, a ten odmówił jej badania
Każda kobieta raz w roku powinna zrobić cytologię płynną i test na wirusa HPV. Te badania pomagają we wczesnym wykryciu raka szyjki macicy. Mimo to wiele kobiet, wciąż wstydzi, bo pobyt na fotelu ginekologicznym do przyjemnych nie należy, ba jest dość stresujący dla wielu kobiet.
Czy do takiej wizyty, trzeba się specjalnie przygotować? Jeśli zapytacie ginekologów czy przeszkadza im owłosienie u pacjentki lub jego brak, większość odpowie, że nie ma to dla nich najmniejszego znaczenia. Niestety, zdarzają się jednostki, które mają odmienne zdanie na ten temat i swoim zachowaniem potrafią mocno zawstydzić pacjentkę.
Na takiego lekarza trafiła właśnie pewna pacjentka, której ginekolog odmówił badania.
- "Różne owłosienie intymne się widuje, ale to już był szczyt szczytów" — cytuje wypowiedź ginekologa portal "Papilot"
-" Pacjentka lat 33, ładna, modna, a między nogami busz. Tak ciemny, gęsty i długi, że sięgał prawie połowy uda i nie byłem w stanie przeprowadzić pełnego badania" - tłumaczy się ginekolog.
Mężczyzna tłumaczył, że poprosił kobietę o skrócenie owłosienia i umówienie się na wizytę w innym terminie. Kobieta nie wróciła już do tego gabinetu ginekologicznego.