Gdzie jest Budda?
Zatrzymany Kamil L. został przewieziony do Szczecina, gdzie w tutejszym oddziale Prokuratury Krajowej trwają czynności z jego udziałem. We wtorek późnym popołudniem rozpoczęło się posiedzenie aresztowe, które trwało aż 12 godzin. Jak twierdzi obrońca youtubera, jest to sytuacja bez precedensu.
- Do godziny 6:00 trwały tzw. posiedzenia aresztowe, a więc m.in. czynności związane ze składaniem wyjaśnień - informuje obrońca Kamila L. dr Mateusz Mickiewicz. - Oczywiście obrona prezentowała też w bardzo szeroki sposób argumentację wskazującą na brak zasadności stosowania wniosków.
Prawnik zapowiada, że w przypadku zasądzenia tymczasowego aresztu obrona złoży zażalenie.
Czy Budda trafi do aresztu?
Decyzja o areszcie dla Buddy ma zapaść w najbliższych godzinach, czyli jeszcze w środę, 16 października.
- W godzinach późnonocnych zostały złożone wnioski wobec pięciu osób za zastosowaniem aresztu. Sąd dzisiaj wyda postanowienia - mówi prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.
Śledczy zarzucają Kamilowi L., jego partnerce i ośmiu innym osobom udział w grupie przestępczej wyłudzającej podatek od towarów i usług oraz organizującej nielegalne gry hazardowe w postaci loterii promocyjnych. Zarzutami objęto okres od października 2021 r do października 2024 r. W związku z dochodzeniem służby zabezpieczyły 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartość 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę. Przeszukano również kilkanaście miejsc, w których zabezpieczono materiał dowodowy w postaci m.in. dokumentacji księgową i dokumentacji elektronicznej.
Kamil L. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Zatrzymanym grozi nawet do 10 lat więzienia.