Do tego groźnego wypadku doszło około godz. 9 w szczecińskiej Puszczy Bukowej. - Na wysokości wjazdu do Leśnictwa Klęskowo, przy ul. Chłopskiej, znajdowali się poszkodowani: czterolatek z urazem głowy, miednicy i kończyn dolnych; troje czterolatków z urazami kończyn dolnych, kobieta, lat 42, z urazem pleców – poinformowała Natalia Dorochowicz, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja. Na miejscu pracowała również Służba Leśna i dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy musieli udzielić pomocy jednemu z dzieci, którego noga utknęła pod kłodą drzewa.
Do wypadku doszło podczas spaceru przedszkolaków po lesie. - Policjanci ustalili, że dzieci weszły na konar drzewa, który znajdował się na wzniesieniu. Konar się zsunął, przygniatając je – powiedziała PAP nadkom. Gembala.
Lasy Państwowe poinformowały o wypadku w mediach społecznościowych, wyjaśniając, że "martwy buk rosnący tuż przy szlaku spacerowym został ścięty w ubiegłym roku. Puszcza Bukowa to las ważny społecznie. Obumarłe drzewa przy szlakach są ścinane dla bezpieczeństwa spacerujących ludzi. Kłodę pozostawiliśmy do naturalnego rozkładu".