Wypadek miał miejsce około godziny 2.10. Na prostym odcinku drogi samochód zjechał na pobocze i następnie dachował. W pojeździe był tylko kierowca. Po zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało się, że ma w wydychanym powietrzu 1,18 promila alkoholu.
54-latek trafił do szpitala. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.