Czy Szczecin jest zagrożony powodzią? Kiedy fala kulminacyjna dotrze do Szczecina?

2024-09-20 6:09

W ostatnich dniach oczy całej Polski zwrócone są na południowo-zachodnią część kraju, gdzie szaleje powódź. Pod wodą znalazło się wiele miejscowości w woj. dolnośląskim, śląskim, opolskim, a także sąsiadującym z Pomorzem Zachodnim woj. lubuskim. Czy fala powodziowa na Odrze zagraża Szczecinowi i regionowi? Kiedy fala kulminacyjna dotrze do stolicy Pomorza Zachodniego?

Czy Szczecinowi też grozi powódź? Kiedy fala kulminacyjna dotrze do Szczecina?

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Czy Szczecinowi też grozi powódź? Kiedy fala kulminacyjna dotrze do Szczecina?

Fala powodziowa przechodzi przez Dolny Śląsk

Fala powodziowa obecnie przechodzi przez Wrocław. Na szczęście nie powtórzyła się sytuacja z 1997 roku, gdzie podczas "powodzi tysiąclecia" pod wodą znalazła się duża część stolicy Dolnego Śląska. Poziom wody w Odrze wynosi niewiele ponad 630 cm, a sytuacja określana jest jako "stabilna". Fala kulminacyjna wciąż przesuwa się w kierunku północnym, by ostatecznie dotrzeć do Bałtyku. Czy mieszkańcy Szczecina mają powody do obaw?

Czy powódź zagraża Szczecinowi?

Fala kulminacyjna na Odrze powinna dotrzeć do Szczecina w przyszłym tygodniu. Na szczęście wraz z każdym kolejnym kilometrem będzie coraz niższa. Na południe od miasta znajdują się również liczne rozlewiska, gdzie napływająca z południa Polski woda może znaleźć ujście. Według zapewnień hydrologów może co najwyżej dojść do przekroczenia stanów ostrzegawczych i niewielkich podtopień. Kataklizm, jaki obserwujemy w południowo-zachodniej części kraju, nam nie grozi.

- W niższym biegu Odry nie powinniśmy obserwować już tak katastrofalnych skutków powodzi, jak w rejonie podgórskim, choć sytuacja jest bardzo trudna - mówił na antenie Radia Szczecin dyrektor RZGW w Szczecinie, Michał Durka. - W naszym regionie woda powinna rozlać się na Międzyodrze i poldery po stronie Niemiec, wcześniej - na rozlewiska w rejonie Kostrzyna. Jesteśmy w lepszej sytuacji.

Jak również podkreśla wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, w regionie nie przewiduje się aktualnie niebezpiecznych zjawisk pogodowych.

- Możliwe są czasowe, lokalne wezbrania wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych w Trzebieży, Szczecinie i Gryfinie - mówi wojewoda i dodaje, że służby są gotowe na pojawienie się fali wezbraniowej.

Większym zagrożeniem dla Pomorza Zachodniego, niż fala powodziowa idąca z południa Polski, może być tzw. "cofka". W ostatnich dniach w regionie przeważał wiatr z kierunku północnego, co powodowało wpychanie wód z Bałtyku do Zalewu Szczecińskiego i Odry. Na szczęście kierunek wiatru już się zmienił.

Sonda
Wspierasz zbiórki dla powodzian?
Sprzątanie Lądek Zdrój
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki