Piec gazowy

i

Autor: reverent / CC0 / pixabay.com Piec gazowy

Czad znowu zaatakował w Szczecinie. Na szczęście nie doszło do tragedii

2016-12-19 12:15

Dzięki interwencji jednego z policjantów na szczęście nie doszło do tragedii. W jednym ze szczecińskich mieszkań ulatniał się tlenek węgla.  

W mieszkaniu znajdowały się trzy osoby dorosłe i 2,5 letnie dziecko. Mężczyzna wyszedł z mieszkania o własnych siłach i wezwał pomoc. Na pomoc kobietom ruszył funkcjonariusz, który miał też uprawnienia ratownika medycznego.

Sierżant sztabowy Jarosław Szuba z komisariatu Nad Odrą szybko rozpoznał objawy zatrucia i udzielił poszkodowanym pomocy przedmedycznej. Obie kobiety miały już utratę świadomości i niewydolność oddechową. Jego szybka diagnoza i natychmiastowa interwencja pozwoliła podtrzymywać ich funkcje życiowe przez kilka minut do czasu przyjazdu karetki pogotowia.

Kobiety i dziecko zostali przewiezieni do szpitala.

Strażacy do ulatniającego się czadu musieli wyjeżdżać także w miniony piątek. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu przy Szerokiej na Krzekowie. Również nikomu nic się nie stało.

Szczecińska straż pożarna od wielu lat apeluje, by w mieszkaniach, w których znajduje się instalacja gazowa, zainstalować czujnik czadu. Wydatek jest niewielki, jednak może uratować ludzkie życie.

Reporter: Joanna Gralka - Radio ESKA Szczecin

Przeczytaj również: Coraz częściej brakuje rąk do pracy [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]