Do zdarzenia doszło 6 stycznia około godz. 23:00. Na ławce koło sklepu spożywczego siedział mężczyzna. W pewnym momencie podjechał radiowóz i wysiedli z niego dwaj policjanci, którzy następnie podeszli do mężczyzny. Ten próbował odejść, jednak funkcjonariusze usiłowali go zatrzymać. Padły ciosy. Ponadto policjanci wytrącili z rąk mężczyzny telefon.
- Funkcjonariusze przekroczyli uprawnienia służbowe podczas podejmowanej interwencji, poprzez zastosowanie wobec pokrzywdzonego siły fizycznej w postaci uderzeń ręka w twarz i okolice brzucha, kopnięć kolanem w brzuch oraz chwytaniem ramieniem za szyję i dociskaniem rękoma do drzewa, pomimo braku okoliczności uzasadniających stosowanie tego typu działań, w wyniku czego doszło do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonego, oraz umyślnie uszkodzili telefon komórkowy poprzez wytrącenie go z rąk pokrzywdzonego, co spowodowało upadek telefonu na podłoże i pękniecie dotykowego ekranu telefonu - tłumaczy Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
O sprawie zrobiło się głośno w lokalnych mediach. Do sieci trafiło również nagranie z kamery monitoringu, na którym widać całe zajście. Natychmiast zareagował komendant policji w Gryfinie, który zawiesił obu funkcjonariuszy i wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne.
Policjanci usłyszeli zarzuty nadużycia uprawnień.
- Podejrzani nie byli w przeszłości karani, w toku śledztwa nie przyznali się do stawianego im zarzutu - mówi Ewa Obarek. - Na wniosek prokuratora obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani, następnie postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie środek ten został zamieniony na poręczenie majątkowe w kwocie 7 tysięcy złotych, a ponadto prokurator zastosował wobec nich dozór policji połączony z zakazem opuszczania kraju. Te środki zapobiegawcze były stosowane również w chwili kierowania aktu oskarżenia do sądu. Ponadto w toku śledztwa ustalono, iż orzeczeniem Komendanta Powiatowego Policji w Gryfinie obaj podejrzani zostali wydaleni ze służby.
Policjantom grozi do 3 lat więzienia.
- Sąd może orzec wobec nich zakaz wykonywania zawodu policjanta na okres od roku do lat 10 - dodaje rzeczniczka prokuratury. - Ponadto w toku procesu prokurator będzie wnosił o orzeczenie wobec podejrzanych zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ