Na stronie ugrupowania Bezpartyjni Pomorze Zachodnie, z którego list startował Aleksander Doba, pojawiło się oświadczenie, w którym podróżnik tłumaczy swoją rezygnację. Oficjalnie jest to chęć pozostania podróżnikiem, a nie politykiem.
Przeczytaj również: Nietrzeźwy kierowca wjechał samochodem w latarnię. Miał zaledwie... 14 lat!
"Jako podróżnik, mieszkaniec Polic, osoba, która całym sercem czuje się ambasadorem Pomorza Zachodniego i całej Polski, podjąłem decyzję o rezygnacji z mandatu radnego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, uznając, że lepiej przysłużę się mojemu miastu, regionowi i krajowi, jako Aleksander Doba podróżnik!
Startowałem i wspierałem nie po raz pierwszy listę bezpartyjnych samorządowców. Jestem przekonany, że tak jak ja radzę sobie w podróżach, tak bezpartyjni samorządowcy dobrze poradzą sobie w Sejmiku, beze mnie.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy oddali głos na moją osobę. Wierzę, że zrobili to w imię głosowania za wartościami takimi jak wolność, niezależność, odwaga i pasja okrywania rzeczy nowych. Ja pozostaję wierny tym wartościom, dlatego podjąłem decyzję o złożeniu mandatu radnego Sejmiku.
Aleksandr Doba"
W wyborach samorządowych Aleksander Doba otrzymał 9217 głosów.
W Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego na miejsce Aleksandra Doby wejdzie Maria Ilnicka-Mądry.