Znalazła portfel z pieniędzmi i kartami. To, co z nim zrobiła, zasługuje na OGROMNE uznanie!

2019-08-30 9:35

"Znalezione - nie kradzione" - takie przekonanie panuje wśród dużej części naszego społeczeństwa. Jest to niestety przekonanie fałszywe, bo przywłaszczenie cudzej, nawet znalezionej własności, jest wykroczeniem lub przestępstwem.

Portfel

i

Autor: pprasantasahooo / / pixabay.com/ CC0

Na szczęście temu mitowi nie oparła się mieszkanka Wałcza, która przechodząc nieopodal przystanku autobusowego, w centrum miasta, znalazła męski portfel. We wnętrzu znalezionej rzeczy znajdowały się karty bankomatowe oraz kwota pieniędzy w wysokości blisko 300 złotych.

Kobieta podniosła zgubę i natychmiast zaczęła rozpytywać znajdujące się na przystanku osoby, czy ktoś przypadkiem nie stracił swojej własności.

Niestety nikt nie przyznawał się do portfela i nie wiedział w tej sprawie. W związku z tym, wałczanka długo się nie zastanawiając, udała się na policję, gdzie przekazała zgubę. Zrobiła dokładnie tak, jak należało, w takiej sytuacji postąpić.

Sonda
Gdy znajduję czyjąś zgubę...

Policjanci przypominają i przestrzegają, że nieznajomością prawa można sobie zaszkodzić. Hasło "znalezione - nie kradzione" jest mitem. Gdy zabierzemy i nie oddamy znalezionego na ławce telefonu, plecaka czy portfela dopuszczamy się popełnienia przestępstwa lub wykroczenia i możemy narazić się na przykre konsekwencje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki