 
              Kradzież w hotelu
Sprawa wyszła na jaw, gdy zaniepokojeni właściciele hotelu zgłosili włamanie i kradzież na policji. Funkcjonariusze z Dąbia natychmiast rozpoczęli intensywne działania operacyjne, aby ustalić tożsamość sprawcy i odzyskać skradzione mienie.
Złodziej wpadł dwa dni po włamaniu!
Dzięki sprawnemu działaniu policjantów, już dwa dni po włamaniu 47-letni złodziej był w rękach sprawiedliwości. Funkcjonariusze ustalili miejsce jego pobytu i zatrzymali go. To jednak nie był koniec niespodzianek.
W trakcie przeszukania garażu podziemnego należącego do zatrzymanego, policjanci odkryli prawdziwy składzik skradzionych przedmiotów. Oprócz wspomnianych leżaków, znaleziono tam również szyny do lamp, rolety, lampy systemowe, zasilacze, lampiony oraz inne elementy wyposażenia hotelowego.
Co grozi złodziejowi leżaków?
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Przypominamy, że za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Dodatkowo, złodziej będzie musiał naprawić szkody wyrządzone w hotelu.
 
		                 
   
            
                     
            
                     
            
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        