Najpierw upały, później załamanie pogody
Pierwsze dni września przyniosły gorące, typowe dla środka lata warunki atmosferyczne. Zdaniem synoptyków z IMGW, w środę (4 września) na zachodzie kraju termometry pokażą nawet 32-33 stopnie. Mieszkańcy województwa lubuskiego muszą się liczyć z wartościami na poziomie nawet 35 stopni (w najgorętszym momencie dnia, ok. 14:00). Upalny klimat zostanie z nami co najmniej do czwartku, a tego dnia swoją aktywność wznowią burze i ulewne deszcze. Zdaniem Michała Kołodziejczyka z serwisu fanipogody.pl, za oknami zrobi się bardzo niespokojnie. Wszystko za sprawą niżów i frontu atmosferycznego.
W czwartek po południu deszcz i zanikające burze mogą dotrzeć do zachodnich granic Polski. Front atmosferyczny zacznie falować na zachodzie kraju. W związku z tym w piątek prawdopodobnie na zachodzie Polski czekają nas burze, które lokalnie mogą być całkiem silne. Sporo opadów przyniesie nam według obecnych prognoz również przyszły weekend - pisze współautor strony fanipogody.pl.
Jesień puka do bram Polski?
Specjaliści od pogody uważają, że notowane obecnie upały to już ostatnie tego przypadki w 2024 roku. W sobotę (7 września) na zachodzie kraju, w strefie zachmurzenia frontowego temperatury wyraźnie spadną. Kalendarzowa jesień rozpoczyna się 23 września, więc w teorii lato ma jeszcze kilkanaście dni, ale już w połowie miesiąca odczujemy konkretne ochłodzenie. A to nie wszystko!
- Sezon burzowy się nie zakończył. Za nami lato z wieloma niebezpiecznymi zjawiskami, które miały miejsce m.in. w Gnieźnie, Zamościu, Warszawie czy Jeleniej Górze. Wcale nie trzeba intensywnych, rekordowych opadów, aby w mieście było podtopienie, zalane i wystąpiły utrudnienia komunikacyjne. W niektórych miastach wystarczy ok. 30-40 litrów wody na metr kwadratowy w krótkim czasie i to robi problem - powiedział nam pod koniec sierpnia Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB.
- Prawdopodobieństwo wystąpienia tak silnych burz we wrześniu spada i jest mniejsze niż w środku lata. Patrząc jednak na dane statystyczne z ostatnich lat, to i we wrześniu możliwe są opady ponad normę - dodał.
Średnioterminowa prognoza dla Polski wskazuje, że trzecia dekada września przyniesie temperatury poniżej 20 stopni Celsjusza. Prognozy będziemy codziennie aktualizować w naszym serwisie.
Polecany artykuł: