Historyczne znalezisko

Zaginiony zabytek odnalazł się w garażu. Jego los był nieznany od dziesięcioleci

2025-01-16 12:13

Losy zabytkowej tablicy z kościoła w Łoźnicy (woj. zachodniopomorskie) były nieznane od dziesięcioleci. Drewniana płyta ze złoconym napisem zaginęła najprawdopodobniej w czasach II wojny światowej i odnalazła się w garażu mieszkańca Szczecina, który nieświadomy jej wartości, wcześniej uratował ją przed wyrzuceniem na śmietnik.

O odnalezieniu zabytku poinformował kilka dni temu nadkom. dr Marek Łuczak, policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, specjalizujący się w odnajdywaniu zaginionych przed laty zabytkowych obiektów z terenu Pomorza Zachodniego. W ubiegłym tygodniu zgłosił się do niego mieszkaniec Szczecina, który po przeczytaniu wywiadu na temat skradzionych zabytków, zorientował się, że może posiadać taki przedmiot. To drewniana tablica ze złoconym napisem, którą miał w garażu.

- Mężczyzna tablicę znalazł ponad 20 lat temu na śmietniku przy ul. Bogusława w Szczecinie - tłumaczy nadkom. dr Marek Łuczak. - Były tam też inne rzeczy pochodzące z opróżnianego mieszkania. Tablicę zabrał do siebie do garażu i przykręcił do drzwi wejściowych. Tablicę ściągnął dopiero po skontaktowaniu się z policjantem, kiedy przekazał płytę.

Płyta wykonana jest z drewna sosnowego, liczy 62 x 46 cm, malowana jest na czarno ze złoconym napisem i ramką. Na płycie czytelne było nazwisko Wilhelm Friedrich Wilke i daty urodzin: 9. Oktbr. 1839 i śmierci: 29. Juni 1866. Po odczytaniu ustalono, że upamiętnia ona poległego w wojnie prusko-austriackiej grenadiera Wilhelma Friedricha Wilkego.

Wilhelm Friedrich Wilke urodził się 19 października 1839 roku w Łoźnicy (Cantreck). Ochrzczono go 3 listopada 1839 roku w kościele w Łoźnicy. Był synem właściciela gospodarstwa Johanna Friedricha Wilkego i Luise Wilke z d. Stapel z Łoźnicy. Nie był żonaty. Służył jako strzelec (Füsilier/Grenadier) w 10 kompanii 2 Pułk Grenadierów im. Króla Fryderyka Wilhelma IV (1 Pomorski). Pułk stacjonował w koszarach między ulicą Potulicką a Kopernika w Szczecinie. Friedrich Wilhelm zginął od postrzału w głowę w bitwie pod Jiczynem (niem. Schlacht bei Gitschin), która miała miejsce 29 czerwca 1866 nieopodal miasta Jiczyn w Czechach. Bitwa toczona była pomiędzy pruską Armią Łaby, a austriacką Armią Izery podczas wojny prusko-austriackiej o hegemonię w Związku Niemieckim. Według dokumentów pochowano go na cmentarzu przykościelnym w Łoźnicy 30 czerwca 1866 roku. Powyższa informacja wydaje się jednak nierealna, gdyż nie było wówczas możliwości transportu ciała zmarłego w ciągu jednej doby. Pochowany więc został prawdodpobnie w pobliżu miejsca bitwy w Czechach, a jego śmierć upamiętniono tablicą, którą umieszczono w kościele.

Policjant przejrzał przedwojenną ikonografię kościoła w Łoźnicy. Wyraźnie było na niej widać pochodzącą z 1939 roku tablicę, która znajdowała się z lewej strony balustrady empory.

- Obiekt wpisany jest w rejestr zabytków, jednak w czasach polskich, wśród wyposażenia kościoła tablica nigdy nie była wymieniana, nie znajduje się również w wykazie skradzionych przedmiotów prowadzonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - tłumaczy dr Marek Łuczak. - W ramach poczynionych działań udało się ustalić proweniencję zabytku i podjęto decyzję o przekazaniu tablicy do kościoła w Łoźnicy na ręce proboszcza parafii w Trzechlu.

Ostatecznie zabytek powrócił na swoje miejsce 13 stycznia 2025 roku, czyli po wielu dziesięcioleciach, podczas których jego los pozostawał nieznany.

_____________________________________________________________________

Więcej o sprawach polskiego samorządu przeczytasz w serwisie polskisamorzad.se.pl.

QUIZ: "Poniemiecki" czy współczesny? Rozpoznajesz te budynki w Szczecinie?
Pytanie 1 z 12
Jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na placu Orła Białego to:
QUIZ: przedwojenne czy współczesne?
Swinemünder Straße w Berlinie