Dramat rozegrał się 12 czerwca w godzinach nocnych, na skwerze im. Jacka Nieżychowskiego na Niebuszewie-Bolinku. Mężczyzna wracał do domu i został zaatakowany. Napastnik chwycił go za bark, zerwał z szyi srebrny łańcuszek, dodatkowo groził mu śmiercią. Pokrzywdzonemu udało się uciec i zawiadomić policję.
Polecany artykuł:
Dzięki sprawnym działaniom funkcjonariuszy napastnika udało się szybko zatrzymać. Znaleziono przy nim skradziony łańcuszek.
25-latek był już wcześniej karany. Teraz odpowie przed sądem. Za działanie w warunkach recydywy grozi mu nawet 15 lat więzienia.