Polecany artykuł:
Aktualizacja, 7 grudnia:
Jak podaje ESKA.pl, sąd przychylił się do wniosku prokuratury w sprawie tymczasowego aresztowania Doriana T., a powodem zastosowania takiej sankcji jest surowa kara grożąca podejrzanemu (do 12 lat wiezienia) i istniejąca obawa, że 24-latek może się ukryć, uciec lub w inny bezprawny sposób utrudniać toczące się postępowanie, aby uniknąć poniesienia grożącej kary. Prowadzone postępowanie nie jest prawomocne.
Wcześniejsze informacje:
Do zdarzenia doszło we wtorek wczesnym ranem na drodze w Kliniskach. Według informacji śledczych 24-latek był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u niego blisko 2 promile w organizmie.
Prokuratura zarzuca mężczyźnie umyślne naruszenie zasada bezpieczeństwa i nie dostosowanie prędkości do panujących warunków. 24-latkowi grozi 12 lat więzienia. Dorian T. może również prawdopodobnie dożywotnio stracić prawo jazdy.